Tajemniczy ale bardzo potrzebny
Praca tajemniczego klienta potrzebna jest do kontrolowania jakości obsługi w sklepach i różnych punktach usługowych. Podjęcie takiej działalności można polecić osobom, które lubią przebywać z ludźmi, nie zdradzają łatwo swoich emocji, mają zdolności aktorskie i umiejętność wysnuwania wniosków z obserwacji. Najczęściej chcąc zostać tajemniczym klientem, trzeba podjąć współpracę z wieloma instytucjami – czas wykonywania zlecenia dla pojedynczego podmiotu może być krótszy lub dłuższy, w zależności od typu umowy. Przeważnie w ramach realizacji wytycznych trzeba będzie odwiedzać sklepy, restauracje, bary, stacje paliw i inne miejsca, stać w kolejkach i przedstawiać pracownikom punktów różne, niekoniecznie normalne żądania. Rzadziej spotykany jest wirtualny tajemniczy klient, czyli osoba, która korzysta z usług dostępnych przez internet. Poza brakiem bezpośredniego kontaktu, reszta działań przebiega na podobnej zasadzie.
Czy jest to biznes dla każdego?
Dochody, jakie uzyskać można, będąc tajemniczym klientem, zależą od nakładu pracy i zaangażowania. Zdecydowanie nie jest to biznes dla osób, które liczą na pasywny zysk. Trzeba będzie być ciągle w ruchu, więc ludzie mało mobilni bądź niepełnosprawni często muszą zrezygnować z takiej formy zarobkowania. Przeważnie rolę tajemniczych klientów pełnią młode i dynamiczne osoby, chętnie wcielające się w różne role. Niekiedy trzeba bowiem wykazywać postawę neutralną, nieraz roszczeniową i kłócić się o swoje racje (nawet ich nie mając) w celu przetestowania kompetencji personelu wizytowanego punktu.
Czasami jest ciężko (też pracuję jako tajemniczy…) zwłaszcza jeśli trafi się na miłych ludzi, a płacą mi za znalezienie uchybień. Ale są też sytuacje, w których z przyjemnością doprowadzam do tego, że ktoś się wysypie.
Od dwóch lat jestem tajemniczym klientem i bardzo to sobie chwalę. Na pewno można czerpać satysfakcję z pracy, która jest bardzo ciekawa, jest też dobrze płatna.